Anulowanie zlecenia – konsekwencje dla przewoźnika

Branża transportowa zleceniami stoi. Przedsiębiorca zleca zorganizowanie transportu spedycji, a spedycja jego wykonanie przewoźnikowi. Taki stan budzi wiele kłopotów, w szczególności w przypadku anulowania zlecenia przez przewoźnika.

Anulowanie zlecenia a przepisy prawa

Stosunki między zleceniodawcą a przewoźnikiem określone są w wielu przepisach, m.in. prawie krajowym lub Międzynarodowej Konwencji CMR. Jednak możliwość anulowania zlecenia i jego warunki wynikają jedynie z Kodeksu Cywilnego, a także z treści zlecenia zawartego między stronami.

Konsekwencje anulowania zlecenia

Najczęściej występującą konsekwencją anulowania zlecenia jest kara umowna. Zapis jej dotyczący znajduje się zwykle w zleceniu, które zleceniodawca wystawia dla przewoźnika. Działanie takie zgodne jest z art. 483 § 1 Kodeksu Cywilnego. Zwrócić jednak należy uwagę, że zapis ten dotyczy sytuacji naprawienia szkody, która wynika z nienależytego wykonania lub całkowitego niewykonania zlecenia. Tylko w tych dwóch przypadkach możliwe jest nałożenie kary umownej przez zleceniodawcę na przewoźnika. Z przepisów wynika więc bezpośrednio przymus zapłaty kary umownej w określonych wyżej sytuacjach.

Kara umowna – czy zawsze trzeba ją płacić?

Przed niebezpieczeństwem zapłaty kary umownej za anulowanie zlecenia można się skutecznie bronić. Uwagę należy zwrócić głównie na zapisy w treści zlecenia. Aby były one zgodne z prawem, muszą konkretnie wskazywać określoną kwotę lub sposób jej arytmetycznego wyliczenia. Niedopuszczalne są więc zapisy odnoszące się do przedziału cenowego lub procentowego, a także określenia „co najmniej” lub „do wysokości frachtu”. Zastosowanie nieprecyzyjnych określeń powoduje, że zapis jest nieważny, a co za tym idzie, zleceniodawca nie może dochodzić swoich roszczeń przed sądem.

Przed zapłatą karty umownej warto również rozważyć jej zasadność. Wspomniany wyżej art. 483 § 1 Kodeksu Cywilnego nie porusza bowiem kwestii związanych z anulowaniem zlecenia. W tej sytuacji opierać się można jedynie na orzecznictwie sądowym, które samo w sobie nie stanowi podstawy prawnej. Jednak nawet orzecznictwo mówi o odstąpieniu od umowy, które jest skutkiem jej niewykonania lub nienależytego wykonania. Zleceniodawca nie może więc nałożyć kary na przewoźnika w każdej bez wyjątku sytuacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.